środa, 25 grudnia 2013

Od Arashii: Jestem inna?

Po spotkaniu z Hënnë wróciłam do swojej jaskini. Wilczyca gdy mnie spotkała była...Wystraszona.
-Na prawdę jestem, aż taka okropna?-powiedziałam sama do siebie-Rzeczywiście...Różnie się wyglądem od innych...I raczej za nikim innym nie lata jak to mówią...Upiorna pacynka-popatrzyłam na pacynkę obok mnie- A no tak...Oni cię nie widzą -westchnęłam -Posłuchaj kim...Lub może czym ja jestem? -spytałam upiornej lalki. Ona pokiwała głową- Czemu nie możesz mi tego powiedzieć!? Ona znów tylko pokiwała głową na boki- Czemu pojawiłam się w Otchłani i skąd się tam wzięłam!? Wiem, że ty to wiesz!
-Nie mogę ci powiedzieć- powiedziała swoim głosem po którym słychać było długie echo.
-Ehh...Super. Nagle do mojej jaskini przyszedł Seon.
-Hej widzę, że się już urządziłaś? -przywitał się.
-Tak! Co o tym sądzisz? -zapytałam.
-Hmm...Trochę tu mrocznie...Ale i tak ładnie -powiedział z uśmiechem.
-No cóż taki mam styl! -roześmiałam się.
-A technicznie wszystko okey? -zapytał.
-Tak na razie nic nie zepsułam -powiedziałam znów śmiejąc się.
-To się cieszę -odpowiedział równie śmiechem.
-Dobra tylko po to przyszedłeś? -zapytałam. Chyba brzmiało to trochę nie uprzejmie. Nagle wilk wystraszył się czegoś?
-Co się stało? -zapytałam.
-Ta...Koło ciebie jest jakaś...Pacynka? Podobna do tej z twojej tarczy, ale na żywo jest bardziej przerażająca.
-Ty ją widzisz? No więc w Otchłani było o wiele więcej takich...I tak nie które były gorsze. Ta jest najbardziej przyjazna.
Wilk popatrzył na mnie z zaciekawieniem

Seon o coś jeszcze chcesz spytać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz