-I tylko tyle?- spytałem z niedowierzaniem.
Luna pokiwała głową.
-No i o co tyle zachodu?- zdziwiłem się- Za co miałbym was wyrzucić? Pomogliście Cyndi i Daiki, to nie powód do wstydu.
Luna i Zeke byli trochę zdziwieni tą odpowiedzią.
-No co tak stoicie? Wracać do swoich zajęć!
Wszyscy się rozeszli. Gdy odeszłem trochę na bok zauważyłem jak Cyndi zatrzymuje Zeke'a. Coś do niego powiedziała i pocałowała w czoło. Zeke wydawał się być w siódmym niebie. Cyndi podbiegła do mnie.
-No co?- spytała zauwarzając moje zdziwione spojrzenie.
-Nic nic!
-Ale o co ci chodzi? O to przed chwilą?
-Może...
-Chciałam tylko podziękować Zeke'owi. Szkoda że Daiki na to nie wpadła.
-Zeke chyba cię lubi.
Cyndi popatrzyła na mnie nieokreślonym spojrzeniem.
-Ale jak lubi?- spytała- Jako przyjaciółkę czy raczej...
-Raczej to drugie- odparłem z uśmiechem i poszłem do swojej jaskini.
Nasza siła nam wystarcza Nasza przyjaźń niczym tarcza Z najczystszego srebra...
środa, 25 grudnia 2013
Od Silvera: Nagroda od bety
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz